Wpisy archiwalne w kategorii

Nowa Pieśń

Dystans całkowity:482.06 km (w terenie 155.13 km; 32.18%)
Czas w ruchu:26:30
Średnia prędkość:14.84 km/h
Maksymalna prędkość:33.40 km/h
Suma kalorii:1968 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:48.21 km i 3h 18m
Więcej statystyk

Inauguracja 2011

Niedziela, 17 kwietnia 2011 · Komentarze(1)
Inauguracja 2011
Po mojej dość długiej nieaktywności na BS (za którą serdecznie przepraszam) Postanowiłem zacząć uzupełniać wpisy. Wycieczki wcześńiejsze m.in. Bike Orient czy AZS MTB CUP wpiszę gdy dotrę do tego ile wtedy przejechałem :-). Ale o tym kiedy indziej...
Rok 2011 zaczął się, zima minęła, zrobiła się wiosna i trzeba to jakoś wykorzystać. Plan dnia wyglądał mniej więcej tak:
1. Pobudka
2. Rozgrzewka z gitarą
3. Śniadanie
4. Piłowanie Master of Puppets
5. Ćwiczenia harmonii, feelingu oraz sweepingu
6. Obiad
7. Granie wszystkiego po kolei
8. Improwizacja
9. Kolacja
10. Riffy
11. Kąpiel
12. Więcej riffów
13. Spać.
Ale ułożyło sie inaczej, gdyż poszliśmy przygotować w końcu rowery i ruszyliśmy na małą inauguracyjną trasę. Bocznymi ścieżkami do Bytomia tam do lasu i BTRką kóleczko do Rokitnicy, tam przez Gajdzikowe Górki w stronę Helenki a nastepnie lasem do domku.
Dopiero później Gitara ;-)
A do tego ułozyłem nowy utwór. I jest on najlepszy ze wszystkich moich. Jak znajdę chwilke nagram i dodam ;-)
A tymczasem:
Pozdrock,
Korso!!!

_________________________________________________________________________
PUNK'S NOT DEAD!!

Jeszcze jeden i jeszcze raz sto lat sto lat niech żyje Igu nam!

Poniedziałek, 11 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
Kategoria Nowa Pieśń
Jeszcze jeden i jeszcze raz sto lat sto lat niech żyje Igu nam!

Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat niechaj żyje nam Iguś!
Niech żyje nam,Niech żyje nam
W Bike'u, w Sierpniu i też w maju niechaj żyje nam!
Sto lat, sto lat,Sto lat, sto lat niechaj jeździ nam Igor!
Niech jeździ nam,Niech jeździ nam,
Na koncercie i na trasie niechaj jeździ nam!


ŻYCZENIA

Zdrowia, szczęścia, pomyślnosci ojć i jeszcze też radości
życzę ci JA

„Człowieku, co się z tobą dzieje?!?!?”

Czwartek, 7 sierpnia 2008 · Komentarze(13)
Kategoria Nowa Pieśń
„Człowieku, co się z tobą dzieje?!?!?”

Człowieku, co się z tobą dzieje?
Czemu tracisz siły na podjeździe?
Czy życie twe już ci nie miłe?
Uspokój się i stań na chwile!

Człowieku no uspokój się!
Weź się w garść i zostaw tą grę!
Pozbieraj, co rozsypałeś!
Stań przed lustrem i zobacz się!

Powiedz czy ty dajesz radę?
Czy warto być takim chamem?
Czy kiedy pożyczasz oddajesz?
Czy ci nie szkoda innych?

Wracasz późno siadasz przed kompem
Masz to gdzieś czy jest porządek.
Nie zależy ci na twoim domu.
Nie chcesz być już więcej normalny.

Ile ludzi przez ciebie cierpi?
Ile razy kradłeś ze sklepów?
Ile razy cierpiałeś przez siebie?
No i po co w ogóle żyjesz?!?!?!?

Człowieku, co się z tobą dzieje?
Czy ty jeszcze do nas wrócisz?
Uspokój się i stań!
Nie goń w dal i wróć tutaj!

Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec...

Piątek, 1 sierpnia 2008 · Komentarze(6)
Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec...
...muszę mieć, muszę GO mieć!!!
Mój opis odnosi się do mojego po rowerowego stanu, objaśnienia:
-Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec-byłem czerwony i gorący xD
-muszę mieć-moim pragnieniem był cheeseburger ;)
No więc przejdźmy do rzeczy i czas na prawdziwy opis...
jedziemy odwieźć do pracy Kosmatą, no ale, że ona taka szybka na drodze nam ucieka i niszczy me szanse na cheeseburgera...;((przynajmiej według taty ).
Niestety dziś sie nie rozpisze, bo jest 22:22 xD ale dam new text.

"Rower mój"(tekst wzorowany na piosence zespołu Dżem, "Harley Mój")
Kiedy siedzę na rowerze
Totalny czuję luz
Pedałuje, daję kopa
Za mną tylko kurz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już gdzieś ze dwa lata
Stary mój ją też dosiadał
To samo czuła moja mama

IB mój, to jest to
Kocham go, kocham go
Hammer mój, to jest to
Kocham go, kocham go

On odmienił moje życie odkąd
ja dostałem go
On wyleczył mnie od lenia
Dał mi swoją moc
Nigdy mnie nie zdradził
Nie zawiódł ani raz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już gdzieś ze dwa lata

IB mój, to jest to
Kocham go, kocham go
Hammer mój, to jest to
Kocham go, kocham go

PZDR dla: leszczy, rowerzystów, bikerów, probikerów

Sto lat, sto lat niech żyje Kosma nam!

Czwartek, 24 lipca 2008 · Komentarze(5)
Kategoria Nowa Pieśń
Sto lat, sto lat niech żyje Kosma nam!

Dzisiaj Kosmy już trzydzieste urodziny.
Wszystkiego najbike'szego,
i szczęśliwych lat.
Rowerki tylko dwa,
jakże są przyjemne.
Nie martw się Kosma,
na trzeci przyjdzie jeszcze czas,
na trzeci przyjdzie jeszcze czas!

Najpiękniejszy rower człowiek dostaje,
na swoją czterdziestkę.
Najpiękniejszy rower człowiek dostaje,
na swoją czterdziestkę.
Najpiękniejszy rower człowiek dostaje,
na swoją czterdziestkę.
Najpiękniejszy rower człowiek dostaje,
na czterdziestkę!

Dzisiaj twoje są kolejne urodzinki.
Wszystkego najlepszego
i szczęśliwych lat!
W sobotę KSU,
tylko jedno pogo.
Nie martw się Kosma,
następnym razem będzie też,
nastepnym razem będzie drugie!

Pierwsza setka!

Sobota, 5 lipca 2008 · Komentarze(12)
Pierwsza setka!
Ech... Muszę się zabrać za szukanie informacji o wycieczkach, do których wpisy zaległe mam. Niestety tym razem również nie mogę dać zdjęć, ale pamiętam, że mieliśmy kilkanaście postojów, było dużo ładnych widoków, jakiś podziemny tunel także gdzieś tam się owinął. A na końcu z Młynarzem dokręcaliśmy kilka kilometrów, bo Igor chciał się przejechać, a nam do 100 km brakowało. Po drodze wymieniałem z nim (Młynarzem, nie Igorem) powitania, różnojęzykowe, formalne, nieformalne, potoczne itp. A gdy byliśmy w domu, zrobiłem kilka przysiadów, by udowodnić, że nie bolą mnie nogi, poszedłem do pokoju, usiadłem na łóżku i film mi się urwał :D
Zdecydowanie lepszy opis. Zreszta tam są praktycznie wszystkie informacje ;-)
Pozdrock,
Korso

Bike Orient

Sobota, 21 czerwca 2008 · Komentarze(13)
Bike Orient

Niestety nie pamiętam już za wiele z tego maratonu. Zdjęć także nie posiadam. I żałuję, że nie zrobiłem tak, jak mi doradzaliście w komentarzach. Ale postanowiłem odświeżyć bloga i uzupełniać wpisy na bieżąco, jak i dodać zaległe wpisy. Z góry przepraszam za tak długi okres czekania. Gdy tylko dotrę do informacji, bądź zdjęć, od razu dodam.
Pozdrock,
Korso

Polska Reprezentacja

Wtorek, 10 czerwca 2008 · Komentarze(9)
Kategoria Nowa Pieśń
Polska Reprezentacja

1.Leo Beenhakker wytresował Polskę, ale
jednak wciąz przegrywany z Niemcami.
Czy do siedemnastu razy sztuka?
Powiedzcie mi O YEAH!
Dajcie nam Dudka na bramkę
5 Ebich i Rogerów!
Z tym składem marzeń
zawsze wygramy.
Więc nie poddajcie się!!!!

ref:Taka już jest ta Polska Reprezentacja.
Nie ma rady trzeba grać.
Polska Gola!

2.Ty Ebi wciąż ćwicz grać,
a ty Boruc weź się w garść.
Och Podalski wstyd Ci teraz
grać przeciwko swemu kraju.
Oj ciężko będzie
no ale co tam.
Takie już życie jest.
Więc: Polska górą,
Niemcy kanałami.
My chcemy wygrać
z tymi idiotami!!!

ref.

2.Sędzie krzyczy:
-Spalony!
Odwalcie się,
wy matoły.
Dajcie nam grać,
bo my chcemy wygrać.
Ja tyle powiem
Nie czepiajcie się!
Czasem wygramy,
choć często przegrywamy.
Taki jest już ten świat.
Koszmarem moim,
jest Lepper trenerem naszym.

ref.

3.Młynarz,ja DJK, Kurt Cobain,
Campino, Billy Joe Armstrong,
Ebi Smolarek, Siczka
Roger i Krzynówek Jacek
To jest ten skład-Skład mych marzeń
W każdym meczu Tysiąc do jednego.
Chyba już kończę więc pozdrawiam
PUNK'S NOT DEAD!
Anarchia!
Punknarchia!

Po co komu na świecie szosa?

Sobota, 7 czerwca 2008 · Komentarze(5)
Po co komu na świecie szosa?

A jednak duch terenu we mnie został.
Do dziadka i babci na działkę lasem.
Jadą osoby z bs, czyli:
Korso
DJK
Mama
Igor03

Cztery glebki miałem:
1.Pokrzywy
2.Pokrzywy
3.Przy kamieniu
4.W lesie noga pomiędzy koło a ramę a koło skręciło AUUUUUUUUUUUA!!!!!!!!!!!!!

Błota nie ma.
Deszcze straszy.
Picie się kończy.
Jedzenie też.
Igor wjeżdża mi pod koła i sie chichocze.
Tata ma 13 km a ja 20 km.
Nie wiem jak opisać więc dam pieśń:
(bez tytułu oryginał Osioł ze Shreka)
Nie jetem taki sam
ani mój rower też nie.
Błotników nie mam ja
Taki już ciężki los.

ROWERY POTĘGĄ!!!

Co to za głupek wymyślił teren?!?!?!

Czwartek, 5 czerwca 2008 · Komentarze(9)
Co to za głupek wymyślił teren?!?!?!

Po lekcji gitary jedziemy z ojczulkiem za szkołą na Wieszową i nową terenówką przez las,pole i na szosę.
Na drodze polnej stwierdzam, że albo przez Kampinos, w którym mało terenu, albo przez Młynarza, który preferuje szosę, lub przez mamę, którą w terenie boli kolano, albo przez moje nie jedzenie.
Foty potem

Pioseneczka z dedykacją dla Kampinoskich zlotnych bikerów(oryginal "Chodnikowy Latawiec" K S U)

"Chodnikowy rower"
1.Jeżdżę szybko, długo, coraz lepiej
a niektórzy mówią wookół, że:
dziś zostanie Wielki Biker ze mnie.
A ja na to śmieje się HAHA!

ref.Biorę z życia to co jest najlepsze,
Piję IZO PLUS, rowerem jeżdżę.
Głębsze myśli trzymam na uwięzi.
Tak bikersko życie chciałbym spędzić.

Taki brudny byłem


Tata przejechał przez dużą ale płytką kałuże błota a ja przez małą-głęboką