Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec...
...muszę mieć, muszę GO mieć!!!
Mój opis odnosi się do mojego po rowerowego stanu, objaśnienia:
-Czerwony jak cegła, rozgrzany jak piec-byłem czerwony i gorący xD
-muszę mieć-moim pragnieniem był cheeseburger ;)
No więc przejdźmy do rzeczy i czas na prawdziwy opis...
jedziemy odwieźć do pracy Kosmatą, no ale, że ona taka szybka na drodze nam ucieka i niszczy me szanse na cheeseburgera...;((przynajmiej według taty ).
Niestety dziś sie nie rozpisze, bo jest 22:22 xD ale dam new text.
"Rower mój"(tekst wzorowany na piosence zespołu Dżem, "Harley Mój")
Kiedy siedzę na rowerze
Totalny czuję luz
Pedałuje, daję kopa
Za mną tylko kurz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już gdzieś ze dwa lata
Stary mój ją też dosiadał
To samo czuła moja mama
IB mój, to jest to
Kocham go, kocham go
Hammer mój, to jest to
Kocham go, kocham go
On odmienił moje życie odkąd
ja dostałem go
On wyleczył mnie od lenia
Dał mi swoją moc
Nigdy mnie nie zdradził
Nie zawiódł ani raz
To wspaniała jest maszyna
Choć ma już gdzieś ze dwa lata
IB mój, to jest to
Kocham go, kocham go
Hammer mój, to jest to
Kocham go, kocham go
PZDR dla: leszczy, rowerzystów, bikerów, probikerów