Po lekcji gitary jedziemy z ojczulkiem za szkołą na Wieszową i nową terenówką przez las,pole i na szosę. Na drodze polnej stwierdzam, że albo przez Kampinos, w którym mało terenu, albo przez Młynarza, który preferuje szosę, lub przez mamę, którą w terenie boli kolano, albo przez moje nie jedzenie. Foty potem
Pioseneczka z dedykacją dla Kampinoskich zlotnych bikerów(oryginal "Chodnikowy Latawiec" K S U)
"Chodnikowy rower" 1.Jeżdżę szybko, długo, coraz lepiej a niektórzy mówią wookół, że: dziś zostanie Wielki Biker ze mnie. A ja na to śmieje się HAHA!
ref.Biorę z życia to co jest najlepsze, Piję IZO PLUS, rowerem jeżdżę. Głębsze myśli trzymam na uwięzi. Tak bikersko życie chciałbym spędzić.
Taki brudny byłem
Tata przejechał przez dużą ale płytką kałuże błota a ja przez małą-głęboką
Komentarze (9)
Ależ mi miło. Wszystkie mam schowane w domku. :)
Jak będę miał czas to przepiszę na wersję elektroniczną i dam poczytać. Nie mam nic do ukrycia. :D
p.s. Ale dziś meczory były!!! A jutro to będą emocje!!!
1. Jeżdżę łatwo, lekko i przyjemnie a niektórzy mówią wokół, że dziś złapię wielkiego kapcia... A ja na to śmieję się HAHA :D
ref. Biorę z sakwy to co jest najlepsze "Gąbkę", "naklejki" i wszystko pieprzę! :D Większą pompkę trzymam na uwięzi Nadymam kółko i dalej się jeździ! ;)
Dziękuję za dedykacje :D Hehehehehehe piosenka wymiata :D Nie narzekaj na teren :) przecież wiem i tak, że dajesz czadu w terenie :) Pozdrawiam Całą Rodzinkę :)
Lubię jeździć na rowerze, grać w kosza i siatkówkę. Czasem na rolkach czy deskorolce. A zimą na łyżwach. Poza tym kocham grać na gitarze i jest to całe moje życie. Piszę, komponuję, gram...Od niedawna pasjonuję się także iluzją, którą praktykuję.
Poza tym niestety nie mam dodanych wszystkich wpisów. Mam kilkadziesiąt zaległych. Staram się je jakoś tam odkopywać, ale niestety nie wszystkie mogę..