Dziewczyny umierają!!!!

Sobota, 3 maja 2008 · Komentarze(14)
Dziewczyny umierają!!!!

Po wczorajszej tragedii ( nie pojechałem ;( ) ruszyliśmy po obiadku w drogę.
Jedziemy w cieplutkim słoneczku przez Łagiewniki do Raczyna (wsi gdzie w każdym domu, a było ich dość dużo były po 3 flagi).
Do Wielunia w sprawie zakupu bandaża elastycznego, fastum i pyralginy (albo polopiryny), ponieważ mamę boli kolano.
W końcu ruszyliśmy i pojeździliśmy sobie po parku Wieluńskim. Było w nim bardzo fajnie i przez całe 10 minut wyprzedzałem tatę, z którym się ścigałem ;) w końcu ruszyliśmy stamtąd i pojchaliśmy przez kilka wiosek do domku. Po drodze minęliśmy piekarnię "WIKTOR", zakon Różokrzyżowców, młyn. Agnieszka także popsuła sobie nogę. Wracając do Raczyna krowa 1 zamuczała, po niej krowa 2, a po nich ja i odpowiedziały chórkiem "MUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU" przez co stwierdziłem, iż krowy mnie rozumieją. W innych wioskach nie odpowiadały, więc zapiałem do koguta spojrzał na mnie pokręcił głową i się odwrócił, pewnie pomyślał sobie "co za idiota próbuje se zapiać, co on pijany jakiś czy co???" to samo było z koziołkami. W końcu ruszył za nami wyścig psów pod nazwą "Kto pierwszy złapie rowerzystę dostanie całą jego nóżkę!!!" i zaczęliśmy uciekać, dojechaliśmy za zakręt i przestały nas gonić. Zobaczyłem znak SKRZYNNO i wyobraziłem sobie 5 kanapek z szynką, serem i keczupem mniam!

Kościół w Raczynie



Jem batonika



Ruiny murów w Wieluniu...



...które zamiast być zbadane od środka służą jako parking




DUŻY lód



RÓŻOKRZYŻOWCY



Pomnik



Młyn



Wiatrak



Zasypują mnie!!!!



Woda



jadąc do Wielunia przypomniałem sobie słowa Sylwi(cioci): "Sija jedzie na ojejku do Jejunia"

A teraz czas na obiecane piosenki:
Zabiorę cię

Zabiorę cię właśnie tam, gdzie rower jeździ sam.
Zabiorę cię właśnie tam gdzie słońcem koło twe jest.
Zabiorę cię właśnie tam gdzie bijesz kilometry.
Zabiorę cię właśnie tam gdzie szczęściu nic nie grozi.
Czekam na jeden gest
A za nim kilometr jest
Jeżdżę bo to lubię
życiowa pasja-MY BIKE!

Bikenarchia

Co wy chcecie zrobić z nami
rower zamknąć za kratami
a z liczników zrobić ciasto
my wam rozjedziemy miasto!!!!!

Cały rower już się pali
cały rower już się wali.
Lampka pęka na atomy
Przejedziemy wasze domy!!!!!

BIKENARCHIA!
BIKENARCHIA!
BIKENARCHIA!
BIKENARCHIA!

Komentarze (14)

Kosma też tak łatwo nie odpuści :)

kosma100 08:34 piątek, 30 maja 2008

Wiesz, że Młynarz czeka i Ci nie odpuści. ;)

Mlynarz 20:48 czwartek, 29 maja 2008

no lody są porównywalne (tymbardziej, że ja nie płace, hehe)
ale moze jutro nie wiem za jakiś czas zrobie

Wiktor 18:24 czwartek, 29 maja 2008

Wiku a po co gadasz ze zwierzętami?! :D

Idę zaraz sobie zrobić na śniadanie "5 kanapek z szynką, serem i keczupem". :)

Przyznaj Wiku, że lody od Kosmy były lepsze niż ten z 3. maja. ;)

O! I nawet Młyn jest na fotce. :D

Super wypad.
Ale wiesz... martwi mnie jedna rzecz...
Masz jeszcze kilka super wypadów do opisania!!! A ja na nie czekam już dłuuuugooooooooo! :D

Mlynarz 08:22 środa, 28 maja 2008

No Wiku wreszcie jakieś konkrety. :D

Mlynarz 14:23 wtorek, 27 maja 2008

oki juz sie zabieram za pisanie ;)

WRK97 08:22 wtorek, 27 maja 2008

Jutro zostaniesz przeze mnie skarcony za brak ostatniej relacji! :D

Mlynarz 22:37 czwartek, 22 maja 2008

Piękna wycieczka, piękny opis i te teksty :)))
Pozdrawiam i podziwiam Cię Wiku - kilometry lecą jedne za drugimi :)

kosma100 19:22 niedziela, 11 maja 2008

vanhelsing
W końcu się nastawiałem na setkę dziś, ale się nie udało. ;)

DMK77
Dzięki, data poprawiona.
Tylko, proszę, żeby ta trasa nie miała 200km.

WRK97 21:44 niedziela, 4 maja 2008

Takie wyobrażenie o jedzonku często pomaga w dalszej jeździe, bo już widzimy te pyszczne kanapeczki czekające na nas w domku. Po takiej wizji sił nie brakuje :P

Widzę, że jeździsz ostro ;) Tu 70, tam 60. oby tak dalej ;)

Pozdrawiam

vanhelsing 17:30 niedziela, 4 maja 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa biekt

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]